Thaumiel
Administrator
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Piekło
|
Wysłany: Pią 16:56, 07 Lip 2006 Temat postu: Pan Dekadent |
|
|
Sęk w tym, że to sprawa dobra i zła
Dekadentyzm i wyższy cel
Niezbędność zbędności i dobnostki
Drobne rzeczy?Nie ma nic większego !
A beż wyższego celu, pan dekadent
Staje się tylko nieudanym pesymistą.
Pan dekadent musi być światły
Znac zło, mniejsze zło, całkiem nieźle
Wiedzieć jak się ubrać, możliwie najpodlej
Nazywać zło po imieniu, nie mówić dzień dobry
Z tym trzeba uważać !
(Pewnie fraszki powywracały się w grobie)
A Pan dekadent ubrał smutny uśmiech
Podstawą jest nieszczęśliwa miłość
Co by wzniosłego wniosła
Naniosła marnych wypocin, pewnie pasek
Przymocowany do sufitu, niezdarnie wykonany stolik
Coś jak Pan Kordian na Mount Blanc
Do tego szczypta soli i mieszać przez resztę życia
Aż w końcu wyczerpią się zasoby cierpienia
- trzeba by teraz odejść z podniesioną głową
Choć niżoną przez wiele lat
A potem, cóż, zmienić filozofie
Nowe nastawienie musi być o tyle lepsze
By zburzyć poprzednie całkowicie,
W jak najgorszym świetle krytycznym postawić
I Pan dekadent znów się zakocha
Nasze starania wobec krytyki wydają się nikłe, krytyka wobec starań jest tak samo niezadowolona, zawsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|